poniedziałek, 28 września 2015

Rejon 11 - Teoś - numer: 1586/15

Teoś pojechał do nowego domu !

Teoś  (klik)



Według weterynarza, oceniany na ok. 7 lat, waga 24 kg. Waga jest z dnia przyjęcia, czyli 17 sierpnia 2015 r. Obecnie pies jest w schronisku ponad miesiąc i waga jego niestety spadła. Zdecydowanie widać żebra, pewnie tęskni za swoim poprzednim życiem. W schronisku został wykastrowany.

Teoś jest psem, którego mogłabym wziąć w ciemno. Nawet, gdybym miała małe dziecko, kotka, myszkę i wiewiórkę nie bałabym się, że zrobi im krzywdę. Bardzo łagodny i bardzo lgnący do człowieka. Nie radzi sobie w schronisku, widać, że jest to dla niego nowa sytuacja, trzęsie się w boksie. Jak zobaczy człowieka na horyzoncie, prosi, żeby go zabrać. Po spacerze jest problem z wprowadzeniem go do boksu, gdyż nie chce wejść. Trzeba wejść z nim, a potem samemu przecisnąć się do wyjścia, próbuje przepchnąć się obok, żeby tylko nie siedzieć w klatce. Uwierzcie, serce się kraje w takich momentach.

Na spacerze: chodzi bardzo spokojnie, widać, że wie, na czym polega spacer na smyczy, nie ciągnie. Jak tylko poczuje opór, od razu odwraca łepek i patrzy na człowieka i zwalnia. Pięknie wyplątuje się ze smyczy, podnosi łapkę i myk. Obojętny wobec innych psów.
Wie, co to szczotka, stoi spokojnie i poddaje się zabiegom szczotkowania futra. Zachowuje czystość. Pies, który nie załatwi się na chodniku, czy na trawie. On musi schować się w krzaki. Wygląda to zabawnie, gdy nie ma krzaków w okolicy, lub nie może wejść w krzaki, bo zbyt gęste: idzie tyłem i próbuje choćby pupę ukryć w krzakach i wtedy się załatwia. Pies ideał.
Teosia spokojnie może wyprowadzać starsza osoba.  Do tego bardzo lgnie do człowieka, cieszy się i próbuje wtulić się w ludzkie ciało, prosząc weź mnie z sobą.





Zachęcam do spacerów z Teosiem, zachęcam do poznania go bliżej. On bardzo tęskni i bardzo chce przynależeć do człowieka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz